Staropolski sarmatyzm i epoka szlachecka
2016-11-16
16 listopada w naszej szkole pojawiła się Grupa Artystyczna "Rekonstrukto". Dwaj panowie ubrani w średniowieczne w stroje przedstawili pokaz historyczny pt. "Staropolski sarmatyzm i epoka szlachecka".
Panowie opowiedzieli nam o strojach szlacheckich. Głównym elementem stroju szlachcica był żupan rodzaj męskiej sukni uszyty ze wzorzystego materiału. Od kołnierza do pasa żupan zapinano na szereg kosztownych guzików. Na żupan zakładano długi kontusz zimą podszyty futrem, a latem jedwabiem. Wyróżniały go wyloty, czyli rozcięte rękawy, które luźno zwisały albo zarzucane były na plecy. Największą ozdobę stroju stanowił pas kontuszowy, wykonany ze wzorzystego jedwabiu, ozdobiony złotymi frędzlami, szeroki i tak długi, że szlachcic owijał się nim kilka razy 
Strój szlachcica stanowiły też spodnie Górną część spodni zakrywał żupan i kontusz, zaś nogawki wpuszczano w wysokie buty ozdobione pofałdowanymi cholewami, zamiast obcasów były podkówki. Jeźdźcy przypinali do butów ostrogi. Ciekawym elementem stroju było nakrycie głowy. W dawnej Polsce noszono kołpaki – czapki z futrzanymi otokami. Otoki zdobiła kosztowna brosza oraz ptasie pióra – orła i sokoła, a najbardziej pożądane były pióra czapli.
Polską szlachtę wyróżniał nie tylko imponujący ubiór, ale też oryginalna fryzura i sumiasty wąs 
Szlachcice z dumą nosili włosy podgolone na okrągło nad uszami i z tyłu głowy, z krótką grzywką zaczesaną gładko do przodu.
Prowadzący opowiadali nam również o metodach walki i o broni, jaką posługiwali się szlachcice. Broń nadawała smaku ubiorowi szlacheckiemu.
Panowie zaprezentowali nam przykłady broni siecznej: m.in. miecze, misternie wykonane, zdobione złotem i klejnotami szable (karabele), rapiery.
Widzieliśmy też przykłady broni palnej, m.in.: hakownice i muszkiety 
Do pojedynku na szable z jednym z przybyłych gości stanął Hubert Krawczyk, któremu udało się wygrać pojedynek.
Następnie panowie urządzili polowanie na czarownicę i upolowali naszą koleżankę Weronikę Grębocką 
Szlachcice posadzili Weronkę na krześle inkwizycyjnym i opowiedzieli ciekawą historię, o tym jak proces czarownicy ongiś wyglądał
W obronie życia upolowanej "czarownicy" stanął Paweł Siemienik, który z ogromnym poświęceniem w walce na szable, bronił koleżankę przed karą śmierci. Odważny Paweł wygrał walkę i uratował Weronikę
Po pokazie uczniowie mogli również obejrzeć i dotknąć eksponatów, zakuć się w dyby lub zasiąść na krześle inkwizycyjnym.
To była bardzo ciekawa lekcja historii
